środa, 30 października 2013

Spijanie śmietanki czyli debiut PKP Cargo na GPW

Dzisiaj miał miejsce jeden z bardziej oczekiwanych debiutów na GPW w tym roku - PKP Cargo. PKP Cargo to największy kolejowy przewoźnik towarowy w naszym kraju i zajmuje drugie miejsce po Deutsche Bahn w Unii Europejskiej. Udział PKP Cargo w krajowym rynku przewozów wyniósł dotychczas w tym roku 59,18 proc. pod względem wykonanej pracy przewozowej. Akcje można było kupić za 68zł/sztukę. Analitycy podchodzili jednak sceptycznie do prognoz dając nadzieje na zyski w okolicach 5-10% ze względu na strajki zawodowe i ciężki okres dla polskiej gospodarki. Jakie więc musiało być ich zaskoczenie gdy cena w pierwszych 15 min po otwarciu sięgnęła 80,20zł/szt dając stopę zwrotu z inwestycji w wysokości 17,9%! W kolejnych godzinach kurs stopniowo rósł osiągając swoje maksimum 83,48zł pod koniec giełdowego dnia. Ci, którzy lubią ryzyko i mają żyłkę hazardzisty pewnie przeczekali pierwszy szturm zleceń sprzedaży i zrealizowali największy zysk sprzedając akcje po wyższej cenie, jednak ja wolałam spokojnie z samego rana sprzedać akcje kiedy była możliwość i popijając małą czarną delektować się dodatkowym groszem, który wpadł mi do skarbonki :)

wtorek, 29 października 2013

Parę słów wstępu.

Większość osób, którzy zaczynają pisać bloga pierwszego posta poświęca na napisanie kilku słów o sobie...I tu pojawia się mój dylemat. Co napisać aby moja osoba wydała się Tobie (mój potencjalny czytelniku) ciekawa? Jeśli będę zbyt szczera i opisze dużo negatywnych emocji odnośnie świata, które we mnie siedzą uznasz mnie za marudę. Natomiast jeśli pominę wiele istotnych rzeczy to nie będziesz się ze mną identyfikować...Spróbuję zatem tak: Na imię mi Anna. Jestem w wieku, w którym ludzie się pobierają, zakładają rodzinę, kupują mieszkanie i mają bardziej lub mniej satysfakcjonującą pracę, która jest uwiecznieniem ich wieloletnich studiów. Teraz moja kolej :p jestem zagorzała singielką, o ile uda mi się jakimś cudem dostać kredyt hipoteczny to pewnie musiałyby go spłacać jeszcze moje wnuki (jeśli wogóle będą na świecie :P ) i pod koniec miesiąca skończy mi się staż i znów wrócę na bezrobocie mimo tytułowania się trzema ładnymi literami przed nazwiskiem. Chciałabym aby ten blog był dla takich osób jak ja: szukających motywacji, pragnących coś osiągnąć w życiu mimo niesprzyjających okoliczności w naszym kraju, a także trochę ciekawostek odnośnie samorozwoju. Jeśli wydaje Ci się to interesujące to zapraszam do lektury! :)